Częstą przyczyną jest niedostateczne utrwalenie komendy.
Nauka psa polega na wielokrotnym powtórzeniu każdego elementu, aż
będzie on wykonywany automatycznie. Jednak wielu właścicieli uważa taki
tok szkolenia za stratę czasu. Gdy tylko kilka krotnie ich pupil wykona w
miarę poprawnie komendę, uznają ją za odpowiednio wyuczoną.
Kolejnym powodem jest chaotyczne, mylące szkolenie.
Zdarza się, że samodzielnie ucząc psa robimy to w sposób niezrozumiały
dla niego, a wykonywanie komend jest przypadkowe. Bez
usystematyzowanego, opartego na powtórzeniach i odpowiednim ich
nagradzaniu szkolenia, pies nie potrafi zrozumieć, ani utrwalić poleceń.
Gdy nauka komendy odbywa się zawsze w jednym miejscu
może doprowadzić do sytuacji, że będzie ignorowana poza nim. Pies uczy
się na zasadzie skojarzeń i w przypadku, gdy szkolenie nie jest
powtarzane w wielu miejscach, kojarzy komendę z jednym otoczeniem (np.
domem) i nie reaguje na nią w innym.
Stosowanie kar (zarówno
cielesnych, jak i werbalnych) w przypadku nie wykonania komendy,
również może być przyczyną ich ignorowania. Pies zamiast przyswoić
polecenie, skupia się na uniknięciu zagrożenia. Nawet przy wyuczonych już wcześniej komendach, kara (a właściwie strach przed nią) doprowadzić do niewłaściwych zachowań.
Bywa (niestety dość
często), że pies wykonujący w przeszłości poprawnie komendy, z czasem
przestaje na nie reagować. Dzieje się tak dlatego, że po zakończonym
szkoleniu, duża liczba właścicieli po ukończeniu kursu, nie powtarza
wyuczonych poleceń. Pies, bez systematycznego treningu, po prostu zapomina je.
By nauka była efektywna,
musi być zabawą zarówno dla psa jak i właściciela. Szkolenie powinno
opierać się na wielokrotnych powtórzeniach. Nagrody muszą pojawiać się w
odpowiednim momencie i być odpowiednio motywujące zwierzę do pracy.
Polecenia sprecyzowane, podzielone na etapy. Nabyte umiejętności trzeba
systematycznie utrwalać. Inaczej nie uda się nam dobrze wyszkolić
czworonoga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz